-

Jozef-Bak

Komentarze użytkownika

@Ukryta opcja polska rodem spod Magdeburga (18 lutego 2021 10:55)

Nie mam takich, jak Pan doświadczeń. Pewne podobieństwo oczywiście jest, ponieważ firma państwowa, w której rozpoczynałem pracę w 1987 r. po pewnym czasie została wykupiona przez branżowego inwestora niemieckiego. Tyle, że nie od uwłaszczonej dyrekcji, ale od Państwa; różnica taka, że zakład nie był doprowadzony do fizycznego upadku i na skraj bankructwa. Firma istnieje do dzisiaj, chociaż w innym układzie niż na początku, po przejęciu przez Niemców, ale za dużo by trzeba pisać o tym. Można powiedzieć, że znaleźliśmy się na mniej bolesnej ścieżce planu Balcerowicza; wyjątkowy szkodnik w najnowszej historii Polski.

Jozef-Bak
19 lutego 2021 21:05

@Ukryta opcja polska rodem spod Magdeburga (18 lutego 2021 10:55)

Myślę, że trudno jest porównać obecną sytuację firmy do tej sprzed 18 lat; inny profil i zakres działalności. Myślę, że nie da się wszystkiego sprowadzić do wielkości zatrudnienia oceniając efektywność i pozycję firmy na rynku. Na dzień dzisiejszy obie są niepodważalne. Zakład też zwiększa swój obszar działania - nowa hala produkcyjna oraz zakupione dwa zakłady produkcyjne we Francji. Rozumiem, że nie zmienia to faktu, że nie ma Pan pozytywnych skojarzeń z firmą; pewnie w Pańskiej sytuacji też bym ich nie miał.

Jozef-Bak
19 lutego 2021 20:49

@Ukryta opcja polska rodem spod Magdeburga (18 lutego 2021 10:55)

Z tą kadłubkowością ZEW-u trochę Pan przesadził. Firma obecnie nazywa się Tokai COBEX i dość dobrze sobie radzi, jakkolwiek wchodzi w skład koncernu Tokai Carbon.

Jozef-Bak
18 lutego 2021 21:32

@Socjalizm żoliborski w wersji dla dorosłych (5 czerwca 2020 18:59)

Przewidywalność Pańskich tesktów jest większa od dat pojawiania się komety Halleya. Czystość ideologiczna, którą Pan prezentuje, musi Panu szalenie imponować i dawać poczucie niekwestionowanej wyższości, przede wszystkim na gruncie intelektualnym. To bardzo ważne. Ilekroć czytam Pańskie teksty (niezbyt często, przyznaję) nieodmiennie przychodzi mi na myśl powieść Volkoff'a "Gość papieża" i niejaka Warwara Wierchotnaja. Nuda i jałowość Pańskich tekstów jest powalająca, Pańskie ego jest niebotyczne. Niech Pan nie przestaje pisać. Ja jestem tylko małym zawistnikiem który nie może znieść tej wielkości.

Jozef-Bak
8 czerwca 2020 01:12

@Generał Jaruzelski jako spadkobierca i twórczy kontynuator wewnętrznej i wojskowej polityki Fryderyka Wielkiego (5 czerwca 2020 09:43)

Na jakiej podstawie twierdzi Pan, że LWP na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych "była jedną z największych i najlepiej uzbrojonych armii w Europie"?. Skąd taka informacja? Jakie to wyposażenie naszej armii świadczyło o tej potędze? Teza ta mogłaby być prawdziwa jedynie w odniesieniu do pewnej części wojsk powietrzno-desantowych, które były planowane do udziału w ofensywie na NRF w ramach pierwszego rzutu, ale nie ze względu na posiadany sprzęt, tylko ze względu na wyszkolenie bojowe. Zresztą wojska desantowe nie dysponują jakimś specjalnie wyszukanym wyposażeniem. Nie taka jest ich rola. Jaruzelski tak, jak większość tzw. komunistów był parszywym małym człowieczkiem trzymanym za słabiznę i spełniającym na wyprzódki zalecenia swoich mocodawc ...

Jozef-Bak
8 czerwca 2020 00:55

@Czy papierosy marki "Sport" są balsamem dla duszy? (11 marca 2020 09:35)

W moich czasach najbardziej kopiące były Extra Mocne bez filtra.

Jozef-Bak
11 marca 2020 22:21

@Czy papierosy marki "Sport" są balsamem dla duszy? (11 marca 2020 09:35)

10-tka Sportów za 1,80 + 40 gr na zapałki i można było zapalić za 2,20 zł.

Jozef-Bak
11 marca 2020 22:15

@Czy papierosy marki "Sport" są balsamem dla duszy? (11 marca 2020 09:35)

Przepraszam za błąd: powinno być pójście.

Jozef-Bak
11 marca 2020 22:11

@Czy papierosy marki "Sport" są balsamem dla duszy? (11 marca 2020 09:35)

Za moich czasów pujście w Vistulę to był znak krańcowej desperacji. Bałtyk stał o półkę wyżej.

Jozef-Bak
11 marca 2020 22:10

@W Rosji i na Białorusi nadchodzi czas przesilenia. (30 stycznia 2020 16:50)

Dzień dobry, w szacunkach kwoty budżetu, która ma być przeznaczona na cele socjalne jest chyba błąd. Pisze Pan "na poziomie 450 mld rubli (ok. 7 mld dolarów) do nawet 4 mld rubli, czyli pond 64 mld dolarów.". Przypuszczam, że chodzi o 4000 mld rubli.

Wydaje się, było takie spostrzeżenie także w innym komentarzu, że spadek zapotrzebowania na węglowodory powinien nieco ułatwić Łukaszence rozmowy z Moskwą. Pozdrawiam.

Jozef-Bak
3 lutego 2020 13:05

@ZSRR, Benesz , czeski przemysł zbrojeniowy , pakt Ribbentrop Mołotow i Zaolzie. (19 stycznia 2020 03:05)

Bardzo dziękuję za komentarz i poruszenie tematu kontynuowania rewolucji bolszewickiej po II WW przez CCCP pod przywództwem JS. Jest to kolejny wątek słabo obecny w dyskursie publicznym. Wg W. Suworowa, to był gwóźdź do trumny Józefa S.; połączenie sił przez G. Żukowa i N. Chruszczowa, które doprowadziło do obalenia dyktatora. Nie dlatego, że ci dwaj nie chcieliby ale dlatego, że, w ich ocenie, prowadziłoby to w konsekwencji do upadku kraju krańcowo wyniszczonego wojną.  Ten czeski realizm, to rzeczywiście ciekawe zjawisko. W 1984 r. spędziłem cały miesiąc w Pradze. To co mnie szczególnie uderzyło, to wszechobecne w przestrzeni publicznej banery z hasłami typu: Z Soveckim Svazem po vecny cas, Dostavky do Soveckiego Svazu splnimy i ...

Jozef-Bak
22 stycznia 2020 22:17

@ZSRR, Benesz , czeski przemysł zbrojeniowy , pakt Ribbentrop Mołotow i Zaolzie. (19 stycznia 2020 03:05)

Ciekawe spostrzeżenie. Wynikałoby z niego, że Stalin nie zabezpieczył Czech specyficznym podwójnym szeregiem swoich ludzi - rodzimych komuchów i własnym eksportem. Nie sądzę by wynikało to z większego zaufania do czeskich towarzyszy. To musiało być coś innego. Może to miało być zadanie dla dedeerów? U nas te zabezpieczenia musiały być znacznie bardziej rozbudowane i to wcale nie dlatego, że nasze rodzime komuchy były skłonne wybijać się na niepodległość; byli bardziej nieobliczalni i otoczenie było bardziej wrogie. Poruszyła Pani bardzo ciekawy temat, w publicznym dyskursie nieobecny, chyba.

Jozef-Bak
20 stycznia 2020 21:11

@Czy Monika Jaruzelska lubi ludzi? (17 stycznia 2020 09:17)

Z tą książką Górskiego to jakaś ściema. W ofercie Empiku jest za 27,93 zeta "Jak zostałem Prezesem". Kolejny kabotyn, który poleguje na pluszowym krzyżu. Odnoszę wrażenie, że działalność GB (posłowanie, wywiady u MJ, wywiady w różnych tv) ma wszelkie cechy szerokiej akcji marketingowej. Polityk z GB żaden, Faflun go zje na surowo. Od strony czysto ludzkiej budzi wielki niesmak. I tyle.

Jozef-Bak
19 stycznia 2020 16:56

@Kliczków - ubezpieczenia (3 lipca 2019 11:26)

Można powiedzieć, że każdy rodzaj wydatku, który finansowany jest z budżetu państwa jest finansowany obligacjami, chyba że dany wydatek ma ściśle zdefiniowane źródło finansowania i nie jest nim wpływ z obligacji. Dla osoby (prywatnej / prawnej) jest to pewna inwestycja o znanej i pewnej (gwarantowanej i wyższej niż bankowa) stopie zwrotu. Nie widzę tu nic szczególnego. Taki mechanizm jest stosowany, również, w przypadku samorządów czy też prywatnych firm (corporate bonds).

Jozef-Bak
3 lipca 2019 22:14

@Niemrawa Niemra nowym Kanclerzem Europejskim (3 lipca 2019 10:55)

Wydaje mi się, że Niemka na stanowisku Szefa KE to jednak sukces V4. Do tej pory, poza jedynym przypadkiem, były to osoby z krajów satelickich.  Realizowały politykę niemiecką nosząc nie-niemieckie barwy; dawali Niemcom parawan, którego w tej chwili nie będzie. Ponieważ von Leyen została zaakceptowana jako „nowa twarz reformowanej UE” w kontraście do poprzedniej KE, w szczególności uosabianej przez F. Timmermansa powołanie tego ostatniego na komisarza będzie trudne wizerunkowo, moim zdaniem. Powoływanie komisarzy to prerogatywa Szefa KE, niezależnie od mechanizmu nominowania. Osobiste przymioty von Leyen są, moim zdaniem, bez znaczenia ale antypolską politykę będzie musiała realizować dużo subtelniej. Niezależnie od uwarunkowań prawnych N ...

Jozef-Bak
3 lipca 2019 22:01

@O sposobach zwracania na siebie uwagi (12 września 2018 09:55)

Dzień dobry, bardzo Pani dziękuję za komentarz. Nie uważa Pani, że krócej byłoby coś w stylu „Józef Bak = głuptas”? Martwi mnie poziom komentarzy, ponieważ obok notek stanowią o obrazie tego blogu. Zgadzam się z Panią w 100%. Ten blog beze mnie sobie spokojnie poradzi. Pozdrawiam.

Jozef-Bak
13 września 2018 10:02

@O sposobach zwracania na siebie uwagi (12 września 2018 09:55)

Dzień dobry, bardzo dziękuję Panu za komentarz. Niestety nie mam talentu do pisania. Myślę, że osób tylko czytających jest więcej niż piszących. Akurat poziom tekstów nie jest, z mojej perspektywy, tym co mnie przyciąga. Albo tekst mnie interesuje, albo nie. Rzecz gustu. To co mnie odpycha, to komentarze, które są nakierowane na ubliżanie nielubianej przez siebie, z różnych względów, osobie, i nie mam tu na myśli tylko Pana Osiejuka. Nie lubię, także, wulgaryzmów. Pozdrawiam.

Jozef-Bak
13 września 2018 09:53

@O sposobach zwracania na siebie uwagi (12 września 2018 09:55)

Panie Gabrielu, jest Pan właścicielem tego bloga, więc zrobi Pan co uważa za właściwe. Przychodzę na ten blog ponieważ pisze tutaj (również) Toyah i Pantera. Nie będę miał wielkiego problemu z powrotem na ich blogi. Bardzo ciekawe są teksty Pana Marka Budzisza. Jeżeli chodzi o innych piszących nie mam wielkiej potrzeby czytania ich tekstów. Nie chodzi mi o to, że piszą złe teksty ale są na różnym poziomie lub pojawiają się nieregularnie. Czytam sporo komentarzy i tutaj poziom niebezpiecznie zbliża się do interii i onetu (więcej wiem o komentarzach interii, mam tam pocztę i czasami czytam komentarze; notek z reguły nie czytam). Odnoszę wrażenie, że Panu to nie przeszkadza. Dla mnie osobiście to obniżanie poziomu tego bloga. Mam wrażenie, że sporo komentarzy ma na ce ...

Jozef-Bak
12 września 2018 23:47

@Czy w piłce którą Putin dał Trumpowi był słynny pyton? (17 lipca 2018 09:42)

Panie Krzysztofie,

Rozbawił mnie jeden z komunikatów mówiący o tym, że służby specjalne USA poczuły się oburzone bo, podobno, prezydent Trump zdeprecjonował ich działanie. To deprecjonowanie polegało na tym, że stwierdził, że bardziej wierzy na słowo Putina, który powiedział, że Rosja nie ingerowała w wybory prezydenckie w USA. O ile się nie mylę oczekiwanie w stosunku do służb specjalnych jest takie, że do ingerencji w tak istotne procesy, jak proces wyborczy, nie dochodzi, a nie szukanie kto w ten proces zaingerował. Moim zdaniem, Trump przyznając Putinowi, że nie ingerował w wybory w USA chciał być uprzejmy w stosunku do służb specjalnych swojego państwa.

Jozef-Bak
18 lipca 2018 22:16

 Poprzednia  Strona 2 na 2.